7/124

Słonko świeci, ptaszkowie niebiescy śpiewają, kotki sąsiadów biegają. Pogodnie jest, ciepło jest, ładnie jest.

Czego więc, czego mendzisz dziadu stary kaprawy?

Czarny pies. Tak Churchill go zwał. Czarny pies. Przyszedł i jest.

A skoro tak, to tak:

Chyba jedyna muzyka na takie okazje.